Header Ads

Kraków: Odrąbał rękę maczetą. Zapadł wyrok w głośnej sprawie morderstwa kibica Wisły Kraków.


Wojciech L. ps. Wojtas - oskarżony o dokonanie morderstwa kibica Wisły Kraków, do jakiego doszło w czerwcu 2013 roku w krakowskim Borku Fałęckim - usłyszał dzisiaj wyrok. Sąd Okręgowy wymierzył mężczyźnie karę 15 lat pozbawienia wolności i obowiązek zapłaty 200 tys. zł zadośćuczynienia rodzicom zamordowanego za wyrządzoną krzywdę. 

Do głośnego morderstwa doszło w 2013 roku. 23-letni Łukasz D. stał się ofiarą kibicowskich porachunków. Sprawca zadał mężczyźnie jeden cios w rękę maczetą, niemalże odrąbując ją (trzymała się tylko na 3 cm pasku skóry). Ranny 23-latek zmarł z powodu wykrwawienia. Wojciech L. uciekł z miejsca zdarzenia nie wzywając pogotowia, a tym samym zgodził się na śmierć swojej ofiary. Zamiar ewentualny - jaki przyjęła sędzia Jolanta Sepiał z Sądu Okręgowej w Krakowie - skutkował orzeczeniem kary 15 pozbawienia wolności, co jest wbrew żądaniom prokuratury, która chciała dla mordercy 25 lat za kratkami. Sąd wziął pod uwagę okoliczności łagodzące takie, jak przyznanie się do zadania ciosu i opisanie okoliczności zajścia, a także samodzielne zgłoszenie się do organów ścigania po kilku latach ukrywania się na Wyspach Brytyjskich. "Wojtas" tuż po powrocie do kraju otrzymał "list żelazny", gwarantujący mu nietykalność do prawomocnego wyroku. Stracił tę gwarancję na własne życzenie, przez co w ostatecznym rozrachunku został aresztowany czekając na wyrok za kratkami. 

Dzisiejszy wyrok jest nieprawomocny. 

Źródło info: Polsat News / Gazeta Krakowska
Źródło foto: Materiały policyjne / Google Street


loading...

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.