Header Ads

USA: W narkotykowym szale zamordował pięciu członków swojej rodziny. Nie uniknął kary śmierci.


47-letni Abel Ochoa został stracony w miniony czwartek za zastrzelenie swojej żony, dwójki dzieci i dwójki innych krewnych podczas ataku pod wpływem narkotyków, do którego doszło prawie 18 lat temu. Prokuratorzy twierdzą, że gdy w sierpniu 2002 roku Abel Ochoa zaczął strzelać w swoim domu, był naćpany kokainą i szukał pieniędzy na większą ilość narkotyków.

Ochoa został uznany za zmarłego o 18:48, 23 minuty po otrzymaniu śmiertelnego zastrzyku w stanowym zakładzie karnym w Huntsville. Kara śmierci została orzeczona i wykonana za morderstwo swojej 32-letniej żony, Cecilii, i 7-letniej córki, Crystal. Mężczyzna zamordował również swoją 9-miesięczną córkę, Anahi, teścia, 56-letniego Bartolo Alvizo, oraz swoją bratową, 20-letnią Jacqueline Saleh. Poważnie ranił także swoją bratową Almę Alvizo.

"Chcę przeprosić moich teściów za spowodowanie tego całego emocjonalnego bólu", powiedział Ochoa, przywiązany do łóżka w sali, w której wykonywana jest kara śmierci. 

Ochoa wygłosił przeprosiny patrząc na kilku krewnych jego ofiar, którzy patrzyli przez okno kilka metrów od niego. 

"Kocham was wszystkich i uważam was za moje siostry, których nigdy nie miałem. Chcę wam podziękować za wybaczenie mi."

Kiedy zaczęła się zabójcza dawka silnego pentobarbitalu, Ochoa zamknął oczy i nie miał żadnej widocznej reakcji. Jonathan Duran, który patrzył jak Ochoa umiera, powiedział, że przyjął przeprosiny Ochoa.

"Zaakceptowałem to jako dziecko, w wieku 12 lat, kiedy pochowałem moją matkę, moje siostry, moją ciotkę i mojego dziadka", powiedział Duran. "Nic ich nie przywróci. To od nas zależy, czy zachowamy ich pamięć, odbudujemy to, co straciliśmy. Nigdy nie przywrócę mojej matki ani sióstr. Po 17 latach, ja, moja rodzina...w końcu możemy powiedzieć, że mamy zamknięcie, mamy sprawiedliwość" - dodał Duran.

Ochoa był drugim więźniem skazanym na śmierć w tym roku w Teksasie, a trzecim w Stanach Zjednoczonych. Siedem innych egzekucji zaplanowano w ciągu najbliższych kilku miesięcy. W stanie Teksas najczęściej ze wszystkich dochodzi do wykonywania orzeczonej wcześniej kary śmierci.  Egzekucja została przeprowadzona po odrzuceniu przez Sąd Najwyższy USA wniosku adwokatów Ochoa o jej wstrzymanie. Chcieli oni sprawdzić, czy jego prawa nie zostały naruszone, ponieważ początkowo nie wolno mu było filmować wywiadu więziennego ze swoim zespołem prawników w związku z petycją o ułaskawienie stanu. Sąd apelacyjny w Teksasie odrzucił w tym tygodniu inny wniosek o wstrzymanie, twierdząc, że były problemy z papierkową robotą związaną z nakazem śmierci Ochoa. Texas Board of Pardons and Paroles również odrzucił wniosek o ułaskawienie. Adwokaci Ochoa stwierdzili w dokumentach sądowych, że wyrok śmierci powinien zostać zamieniony na karę dożywocia z powodu "jego głębokiej i szczerej skruchy". Opisali go jako pracowitego, praworządnego obywatela, którego życie rozpadło się z powodu 2,5-letniego uzależnienia od cracku. Ochoa wydawał do 300 dolarów tygodniowo na kokainę i zaciągał pożyczki na podtrzymanie swojego narkotykowego nałogu. W pewnym momencie - jak wynika z akt sądowych - poddał się leczeniu w ośrodku rehabilitacji narkotykowej, ale potem nadal używał kokainy. Ochoa przed zamordowaniem członków swojej rodziny, przez 10 dni nie używał kokainy, co doprowadziło do szału z powodu narkotykowego głodu. Zdesperowany narkoman, namówił żonę, żeby kupiła mu cracku. Po powrocie do domu, palił narkotyk na swoim podwórku.

"Kiedy leżałem na łóżku, moje ciało zaczęło chcieć więcej cracku. Wiedziałem, że jeśli poproszę moją żonę o więcej pieniędzy na zakup większej ilości cracku, nie pozwoli mi go kupić" - powiedział Ochoa w swoich wyjaśnieniach dla policji. 


Ochoa powiedział policji, że chwycił swoją broń kaliber 9 mm, wszedł do salonu i zaczął strzelać, aż skończyły mu się kule. Potem poszedł po więcej amunicji i wrócił do salonu, gdzie żyła jeszcze jego 7-letnia córka. 

"Crystal zobaczyła mnie z pistoletem i zaczęła uciekać. Ścigałem ją, aż w końcu zastrzeliłem." - powiedział Ochoa.

Policja aresztowała go później w centrum handlowym, po tym jak próbował zdobyć pieniądze z bankomatu. Podczas procesu adwokaci Ochoa argumentowali, że zastrzelił swoją rodzinę w delirium wywołanym kokainą i miał uszkodzenia mózgu spowodowane nadużywaniem narkotyków. Ochoa zeznał, że nie pamiętał, by zastrzelił rodzinę. Howard Blackmon, jeden z prokuratorów hrabstwa Dallas, który prowadził tę sprawę, twierdził, że Ochoa zabił swoją rodzinę we frustracji i gniewie.

"To tylko przerażający zestaw okoliczności dla rodziców, którzy chcą zamordować swoje własne dzieci", powiedział Blackmon, który teraz jest adwokatem w sprawach karnych w Dallas.

Alma Alvizo zeznała, że Ochoa stał się agresywny wobec swojej żony po tym, jak dowiedział się, że ma syna z poprzedniego związku. Alvizo stwierdziła, że jej siostra mówiła, że Ochoa wycelowała w nią pistolet na trzy tygodnie przed zabójstwem.

Źródło info: CBS
Źródło foto: houstonchronicle / Wikipedia

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.